FASHION WEEK POLAND DESIGNER AVENUE SATURDAY

1:38 PM

To była wielka sobota. Projektanci szokowali i zaskakiwali, a na wybiegu królowała polska moda. Lepsza i gorsza, ale nasza. Zapraszam na skromną relację okiem Fatilicious.

MONIKA BŁAŻUSIAK

Wielu polskim projektantom zarzuca się brak innowacyjności, kopiowanie tego co już było. I może faktycznie w kolekcji Moniki Błażusiak można by się doszukać takich stwierdzeń, ale mi kolekcja przypadła do gustu. Do wstawek ze skóry czy też pvc mam słabość nie od dziś, a takich sylwetek nie brakowało w tym pokazie. Oczarowały mnie również aplikacje do włosów upięte za uchem.

The Saturday shows made my day. The Polish fashion at its finest. Take a look at my review.
I will start with Monika Błażusiak, who was being criticised for repeating and coping designs but I really adored it. You know me and my leather addiction and the leather and pvc governed this show. I am also very keen on the hair grips.

NENNUKO

Tu miało nie być niespodzianek. Każdy przecież wie czego się spodziewać po marce Nennuko. Luźny miejski styl w szaro, ciemnych barwach.Dla naszego miłego zaskoczenia pojawiły się mieniące tkaniny, hologramy, buty Nike i Crocs. Genialne stylizacje i choreografia.

Nennuko is always a sure bet. The brand is known for its fine urban casual look in grey shades but this time we were nicely surprised to see bright hologram materials styled with Nike and Crocs shoes. Great choreography and styling.

TOMAOTOMO BY TOMASZ OLEJNICZAK

Ten pokaz utkwił mi w pamięci, a to jest dobry znak. Znak, że kolekcja miała coś w sobie co zauroczyło tak wybredną osobę jak ja. Nie wiem dlaczego, bo bieli i karmeli u mnie jak na lekarstwo i w jedwabiach czy też śnieżno białych koronkach też raczej nie pomykam, a jednak coś mnie urzekło. Metalowe okucia to przecież coś w moim stylu. Takie jedwabne blachary to ja lubię.

Metal applications made me remember this collection. Combined with silks in white and carmel shades made a specatular effect. Modern shapes for sophisticated women.

MALDOROR

Zacznę od tego, to był jedyny pokaz na którym siedziałam na podłodze z powodu braku najmniejszego kawałeczka miejsca na pufach, a co za tym idzie sala pokazowa pękała w szwach. Nie wiem czy co poniektórzy naprawdę uwierzyli,że Katarzyna W. pojawi się na wybiegu, ale prowokacja projektanta odniosła sukces. Po pierwsze zamierzony cel udowodnienia, jak łatwo rozpętać medialny szum się powiódł, po drugie szok i niesmak udzielił się wielu osobą i wszyscy mówili o tym pokazie. Ja tam byłam zadowolona, bo tak wyeksponowanych torsów i pośladków nie mam okazji podziwiać z front floor'a na co dzień Kolekcja inspirowana berlińską scena clubbingową w odcieniach srebra, czerni i opalizujących przeźroczystych materiałów. Show rozpoczynają modele ubrani na czarno, przechadzający się po wybiegu w ciemności, adrenalina rośnie i wtedy nastaję światłość i już wszystko jasne, ale i jak wyeksponowane. Dla takiej nagości warto było posiedzieć na ziemi.

AGATA WOJTKIEWICZ

Zarzuca się tej kolekcji niedbałość, mi jednak ta niechlujność odpowiada. Potargane spodnie skórzane już widnieją w mojej garderobie. Oglądając pokaz miałam jednak wrażenie jakby większość ubrań była ciut za duża na modelki, więc większość ubrań pasowałaby na przeciętną kobietę. Za to duży plus .

MICHAŁ SZULC

Kobieta Szulca jest silna i bez zahamowań. Modelki twardo stąpały po wybiegu w ciemnych okularach i czapkach z napisem Violent. Kreacje eleganckie, skrome ale z charaketrem.

NATALIA JAROSZEWSKA

Te dwie sylwetki mogłyby znaleźć się w mojej szafie. Na reszcie pokazu byłam raczej uśpiona.

JUSTYNA CHRABLEWSKA

Sportowa elegancja

Sport lux by Justyna Chrablewska

MMC STUDIO

Chyba każdy czekał z niecierpliwością na ten pokaz, każdy za wyjątkiem mojego aparatu, który stwierdził ,że ma już dość. Na szczęście z pomocą przyszła Ewa (Stand Up Fashion) i zdjęcia podkradłam od niej.

Z drugiej strony mogłam skupić się na podziwianiu kolekcji, która jak co roku była pewniakiem swojej doskonałości. Obszerne formy, perfekcyjne kroje i wysokiej jakości tkaniny prezentowały się na w trzech fazach pokazu można by rzec podzielonych kolorystycznie. W pokazie wystąpiła Joanna Horodyńska w znanym już cukierkowym mundurku.